|Godność|
Valcorvir Ba’al Usaerith a'Verdun
|Przydomek|
Qậorxu Assẽyl | Pożeracz Strachu
|Wiek|
238
|Rasa|
Peyğəmbəri Quara Möhür (Quara Qan x Peyğəmbəri Möhür)
Koszmar Czarnokrwisty (Czarna Krew x Koszmar)
|Pochodzenie|
Matka powiła go z siebie w podziemnych czeluściach królestwa Yeralti.
|Stanowisko w hierarchii|
Przywódca Kasty Obronnej
|Charakter|
Zbrojny to dość milczący jegomość, stawiający czyny ponad miarę słów. Jest wyśmienitym słuchaczem, jednak nie szukaj w nim pocieszyciela. Nie raczy Cię rozgrzeszyć. Jeśli Twoja sytuacja jest beznadziejna, powie Ci to wprost i postara się pokierować tak, byś wyszedł na prostą. Jeno, gdy ma dobry dzień. Powierzchownie mruk jakich mało, ten nielubiany przez ogół rekruta, zatwardziały perfekcjonista, który nigdy nie wyzna, gdzie go bodło, lecz z pewnością zawsze zwróci uwagę, co mu się nie podoba i nie dość, że nie będzie przy tym szczędził obelg, to jeszcze ośmieli się wymagać poprawy.
|Umiejętności|
Kunszt myśliwski - nieco ponad dwa wieki praktyk wyzwoliły w nim wzorzec nie tak wcale daleki od ideału. Potrafi schytać samopas zwierzynę teoretycznie nieuchwytną. Stąpa możliwie jak najbardziej bezdźwięcznie, skrada celująco, zabija szybko i bez trudu za sprawą mężnej postury.
Kunszt ciała - predyspozycje ma niewąskie, zważywszy na wzrost (tym bowiem dorównuje koniom), jak i doskonale rozwiniętą muskulaturę. Lata wojen, setki bitew wyrobiły w nim wytrzymałość i względną nieczułość na ból. Nieźle snuje strategie i taktyki walki. Jest też przykładnym żołnierzem. Ślepo wykonującym wydane mu rozkazy, bezmyślny i zabójczy w starciu.
Kunszt słowa - kocha mówić tak, by zdezorientować rozmówcę. Stosuje zgrabne pominięcia, nietypowe zwroty, często tworzy neologizmy. Rozmowę jako taką uznaje za całkowicie zbędną. Jeśli jednak uzna, że wypowiedzieć mu się trzeba, zrobi to obiektywnie i bezstronnie, kierowany zdrowym rozsądkiem.
Kunszt ciała - predyspozycje ma niewąskie, zważywszy na wzrost (tym bowiem dorównuje koniom), jak i doskonale rozwiniętą muskulaturę. Lata wojen, setki bitew wyrobiły w nim wytrzymałość i względną nieczułość na ból. Nieźle snuje strategie i taktyki walki. Jest też przykładnym żołnierzem. Ślepo wykonującym wydane mu rozkazy, bezmyślny i zabójczy w starciu.
Kunszt słowa - kocha mówić tak, by zdezorientować rozmówcę. Stosuje zgrabne pominięcia, nietypowe zwroty, często tworzy neologizmy. Rozmowę jako taką uznaje za całkowicie zbędną. Jeśli jednak uzna, że wypowiedzieć mu się trzeba, zrobi to obiektywnie i bezstronnie, kierowany zdrowym rozsądkiem.
Ludzka - tutaj.
Sępa - powyżej.
|Historia|
Kiedy indziej.
|Historia|
Kiedy indziej.
|Inne|
~ Stalowe nerwy to coś, czym szczycił się jeszcze parę dekad po urodzeniu. Pokryły się rdzą wraz z upływem czasu. Nie drażnij.
~ Przy nadmiernym wysiłku miewa duszności, a nawet zachwiania tętna. Uroki wojny.
~ Nie przepada za dziećmi. Ma syna.
~ Sądzi, że żołnierz może z godnością umrzeć, nie będąc w stanie dopełniać obowiązków.
~ Żywi lęk przed starością.
~*~
Wiem, że to shit. Jednak mus, to mus. Będę rozbudowywał.
~ Stalowe nerwy to coś, czym szczycił się jeszcze parę dekad po urodzeniu. Pokryły się rdzą wraz z upływem czasu. Nie drażnij.
~ Przy nadmiernym wysiłku miewa duszności, a nawet zachwiania tętna. Uroki wojny.
~ Nie przepada za dziećmi. Ma syna.
~ Sądzi, że żołnierz może z godnością umrzeć, nie będąc w stanie dopełniać obowiązków.
~ Żywi lęk przed starością.
~*~
Wiem, że to shit. Jednak mus, to mus. Będę rozbudowywał.
-Achże, szwagrze. - Przywitał się z trefną doniosłością. Nie żywił jej, jak nie żywił żadnego z uczuć, jakie wypełzały na jego lico i słowa. Jednak chwalić fakt, że starał się choćby udawać. - Już wiem, że na mowę z Tobą nie wygram, a nie dane mi było skończyć walki. Daj mi Pan, bym się przekonał, czy choćby szpon w szpon żeśmy równi.
OdpowiedzUsuń